Tadeusz Rolke, 2022 (1-1/1)

Wywiad metodą oral history z Tadeuszem Rolke przeprowadziła Julianna Żarczyńska w ramach projektu Historie Mówione Nowoczesności w kwietniu 2022 roku w Warszawie. Zapis audio.

Wywiad przeprowadzono: 05.04.2022.
I część: I. 1 h 11 min 42 s.
Łączny czas nagrania: 1 h 11 min 42 s.

Tadeusz Rolke – klasyk polskiego fotoreportażu i fotografii humanistycznej – urodził się w 1929 roku w Warszawie. W dzieciństwie mieszkał z rodziną w kamienicy przy ulicy Kredytowej 10. We wczesnych latach nastoletnich wstąpił do konspiracyjnych Szarych Szeregów. W tym czasie zrobił swoje pierwsze fotografie i za oszczędzone pieniądze kupił pierwszy aparat fotograficzny Kodak BabyBox. Wybuch Powstania Warszawskiego zasta przyszłego fotografa na Sadybie, gdzie ze swoim oddziałem walczył z Niemcami do 2 września. Rolke znalazł się w obozie przejściowym w Pruszkowie, skąd został wywieziony na roboty przymusowe w głąb Niemiec. Z obozu przejściowego we Frankfurcie nad Odrą trafił jako robotnik przymusowy do pracy u bauera Hermanna Genscha w brandenburskiej wsi Dobrikow. Tam Tadeusz Rolke świadomie sformułował postanowił zostać fotografem. W listopadzie 1944 został wysłany do kopania rowów przeciwczołgowych w okolicy wsi Chwalim. W styczniu 1945 z powodu ofensywy radzieckiej wraz z innymi robotnikami przymusowymi został ewakuowany pod Pruszcz Gdański. Wrócił do zniszczonej Warszawy w kwietniu, gdzie zamieszkał z matką przy ulicy Śniadeckich, a następnie przy Marszałkowskiej 4. Wiosną 1950 roku dowiedział się o możliwości studiowania na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Wyjechał do Lublina na studia filozoficzne. Wkrótce potem został aresztowany pod sfingowanym zarzutem uczestnictwa w nieistniejącej „organizacji przestępczej” Władysława Jaworskiego pod nazwą Ruch Uniwersalistów, która miała na celu obalenie ustroju państwowego. Jako wróg państwa ludowego Rolke nie moógł kontynuować studiów. Znalazł pracę w Polskich Zakładach Optycznych przy ulicy Owsianej w Warszawie. W 1955 roku rozpoczął pracę jako fotograf w Państwowych Zakładach Foto Przeźrocza przy ulicy Ogrodowej. Krótko współpracował z pismem harcerskim dla młodzieży „Świat Młodych”, a zimą 1956 roku zaniósł swoje warszawskie fotografie do tygodnika „Stolica”, gdzie został przyjęty na etat fotoreportera. Od końca lat 50. Rolke regularnie współpraował z projektantką mody Barbarą Hoff i krakowskim tygodnikiem „Przekrój”, w którym publikował zdjęcia modowe. W 1960 roku został wyrzucony ze „Stolicy”, ale natychmiast znalazł etatową pracę w redakcji prestiżowego miesięcznika „Polska” i został freelancerem miesięcznika „Ty i Ja”. Specjalizował się w fotografii reportażowej, stając się jednym z jej pionierów. Po zainicjowanej i usankcjonowanej przez państwo czystce etnicznej w Marcu’68 oraz inwazji na Czechosłowację fotograf podjął decyzję o emigracji przy pierwszej nadarzającej się okazji. W wrześniu 1970 roku, na zaproszenie chrześcijańskiej organizacji Aktion Sühnezeichen (Znaki Pokuty) i pastora Daumanna, Rolke wyjechał do Republiki Federalnej Niemiec na stypendium artystyczne jako artist-in-residence na zamku w Wolfsburgu. W Hamburgu mieszkał następne 10 lat. W różnych okresach swojej emigracji publikował w czołowych pismach zachodnioniemieckich „Deutsche Allgemeine Sonntagsblatt“, „Die Zeit”, „Stern”, „Stern Journal” i „Der Spiegel”. Wział ślub z obywatelką RFN i dostał polski paszport wielokrotny, który pozwalał na przyjazdy i wyjazdu z Polski. Początek lat 80. to okres zainteresowania Polską: powstanie Solidarności, wprowadzenie stanu wojennego skupiają uwagę światowych mediów i opinii publicznej. Agencje i redakcje prasowe zwracają się do Tadeusza Rolke z prośbami o fotografowanie wydarzeń w Polsce. W tym czasie mieszkał on równolegle w Niemczech i w Polsce. Kego sytuacja osobista uległa zmianie: rozwiódł się w RFN i spotkał partnerkę w Polsce. W kraju fotografował społeczny karnawał Solidarności i wydarzenia artystyczne takie jak Konstrukcja w Procesie. Przebywający wówczas w Hamburgu 52-letni artysta podjał decyzję o powrocie do kraju, dotarł do Warszawy cztery dni po wprowadzeniu stanu wojennego. Nie podjał współpracy z żadnym czasopismem przyłączając się do powszechnego bojkotu sankcjonowanych przez państwo wydarzeń kulturalnych. W latach 80. fotografował niezależne życie artystyczne i gwiazdy polskiego rocka (Kora i Maanam). Wyjechał do RFN w sprawach redakcyjnych i prywatnych. Po transformacji ustrojowej nawiązał współpracę z „Gazetą Wyborczą” i sprzedał ponad 40 tysięcy fotografii ze swojego archiwum Agencji Gazeta. Konsekwentnie dokumentował różne aspekty życia artystycznego w Polsce. Wszedł w pole fotografii komercyjnej, z której wycofał się po kilku latach, nie odczuwając twórczej satysfakcji. Od połowy lat 90. jest jednym z najczęściej wystawianych artystów w Polsce.

Autorka biogramu: Julianna Żarczyńska