„Tylko nie krytykować!”, 1973 (1-1/1)

„A ja w postaci magika, który pozwala sztuce wyleźć na zewnątrz - mam ustosunkować się do ludzi, którzy tak brzydko nazywają się? Krytyków, teoretyków, historyków. Ja - plastyk; też dobra nazwa.
[...]

Różnice między sztuką i krytyką w Polsce i światową /terminologia uznana/ - znajdują się w proporcjach i środkach jakimi dysponują animatorzy ruchów artystycznych. Inni mają większe pólka z których chcą wyć. Ale sztuki ugryźć nie mogą, więc hodują chwasty, jedzą zupki chwastowe, aż słychać po całej Polsce siorbanie.”