JAN BERDYSZAK, O POTRZEBIE INDYWIDUALNEGO CZYNIENIA (WYKŁAD DACHÓWKAMI), 1980 (1-9/9)

10 grudnia 1980 roku Jan Berdyszak przybył na zaproszenie Pracowni Dziekanka w Warszawie, by wygłosić tekst o sobie. Artysta pojawił się dobrym nastroju i bez przygotowanego wystąpienia. Przed wejściem dostrzegł stos ułożonych dachówek, bo budynek przechodził właśnie remont dachu. Berdyszak wniósł dachówki do środka i w ciszy, nic nie mówiąc rozpoczął wykład układanymi dachówkami.

Powstał nastrój bliski misterium, bo artysta stworzył unikatową komunikację pozawerbalną z publicznością.

„Wykład ze słowem wstępnym realizowany przy pomocy osiemdziesięciu dachówek.

Zawartość słowa wstępnego:
Tworzenie jest doświadczeniem. Sztuka jest poznawaniem, a nie poznaniem. Myślenie - czynienie -myślenie - czynienie, jako źródło szczególnych sensów i stanów. Konieczność ujawniania myślenia nie-zwerbalizowanego i bezsymbolicznego. Nadużywanie języka werbalnego. Nadużyty to: zewnętrzny, nie-własny, kompilacyjny. Konieczność myślenia i ujawniania pozawerbalnego. Konieczność czynienia dla generowania wartości dyskretnych, słabych i bezbronnych. Czynić to: myśleć i istnieć.
Zawartość wykładu dachówkami:
(Każda sekwencja realizacji składała się jednocześnie z konstrukcji i destrukcji.)
Gromadzenie. Rozpraszanie. Odbudowywanie siebie. Wyjścia. Odbudowywanie czegoś. Stereotypy. Przeczenia. Sensy różne. Utrata granic. Wszystko w użyciu. Ośrodki jednoczesnych, różnych zależności i działań. Wszystko. Fragmenty. Wszystko....

Czas trwania: około 40 minut. Bez dyskusji zbiorowej. Bez racji zbiorowych. Z zainteresowanymi rozmowy indywidualne.

[Jan Berdyszak, notatka ze szkicownika, 1980 [w:] Pracownia Dziekanka 1976 – 1987, ASP w Warszawie,1990]