Wojciech Bruszewski, Muzyka zachowań (1-16/16)

" Bruszewski w pracy "Muzyka zachowań" (1982) skierował obiektyw na samego siebie. Stojący przed kamerą, oświetlony snopem jasnego światła artysta – w ciemnych okularach i czarnym ubraniu – wykonuje chaotyczne ruchy, które wywołują rozmaite efekty dźwiękowe. W filmowej dokumentacji tego działania – zrealizowanego przy użyciu tej samej kamery akustycznej – powstająca muzyka brzmi jak wycie syren alarmowych, które zmieniają wysokość dźwięku, gdy Bruszewski porusza ciałem lub rękami.

Mimo odrzucenia przez artystę symboliki i ekspresji, trudno nie skojarzyć tych dźwięków ze stanem wojennym, który obowiązywał w Polsce w czasie, gdy powstała ta praca. W czasie fali represji wobec członków Solidarności po grudniu 1981 roku wycie policyjnych syren było w Polsce wszechobecne. W tym świetle gesty artysty – odwracanie się od snopu światła lub poruszanie rękami niczym w biegu – wydają się rozpaczliwe, choć być może nie jest to zamierzony efekt. Niemożliwy do pominięcia i tragiczny kontekst kryzysu panującego wówczas w kraju nadaje tej realizacji charakter ekspresyjny, dramatyczny i psychologiczny."

[M.David Crowley "Trochę muzyki" [w:] "Wojciech Bruszewski. Across Realities", Warszawa 2014.]