Wystawy (1-50/326)

Nie udało mi się dotychczas ustalć informacji, kiedy autor zakupił pierwszy aparat, a ustalenia poprzednich badaczy spełzły na hipotezach. Chyba nie miał go jeszcze w trakcie kilkumiesięcznej motocyklowej podróży na Zachód (1959/1960), którą dokumentował w dzienniku i szkicowniku. Na pewno używał go już w trakcie pracy z uczniami „szkoły Kenara” we wczesnych latach 60., a na zachowanych materiałach filmowych z odsłonięcia „Żelaznych organów” w 1966 roku widzimy go ze średnioformatowym aparatem Flexaret produkcji czechosłowackiej. Truszczyńska identyfikuje aparat widoczny na niektórych odbitkach jako Yashicę Electro 35 GX z obiektywem 40mm/f 1.7, ale ten wypuszczono na rynek w 1975 roku, więc nie wiadomo, czym Hasior fotografował wcześniej. Andrzej Matynia natomiast podaje za Marzeną Raińską, że ulubionym i najczęściej towarzyszącym artyście aparatem (dodajmy od końca lat 70. do końca lat 80.) był niezidentyfikowany model Minolty. Aparat towarzyszył Hasiorowi i jego podróżom od połowy lat 60., a dokumentacje wystaw pokazują nie tylko sposoby aranżacji kolejnych odsłon jego sztuki, ale także sposób w jaki odbierał i uczestniczył w wydarzeniach artystycznych. Zebrane tu „Notatniki” są także spacerem po wystawach, np. po wystawie głównej XXXV Biennale w Wenecji w 1970 roku.


Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Strony: 1 2 3 4 5 6 7