Film

Nie miałem nic poza pustką. Shoah Lanzmanna

11.05.2025 18:00
Na zdjęciu widać kadr z filmu. Wnętrze samochodu, widać plecy prowadzącego go mężczyzny.

Claude Lanzmann przez 12 lat kręcił „Shoah” (1985) – obraz, który na zawsze zmienił reprezentację Holokaustu w kinie, nie wykorzystując przy tym ani jednego ujęcia czy zdjęcia archiwalnego. Przed „Shoah” nie było filmów o Zagładzie. 40 lat później Guillaume Ribot zagłębił się w 220 godzinach nakręconych przez Lanzmanna materiałów, które nie weszły do finalnej wersji filmu. Reżyser pracował na oślep. Wiedział, że chce rozmawiać z ofiarami, świadkami i oprawcami, ale koncepcja jego filmu często się zmieniała. Nie był łatwym człowiekiem. Poznajemy go jako reportera, który goni za umykająca prawdą, zmęczonego podróżami i problemami z finansowaniem projektu. 

Początkowo uważał, że Polska nie jest ciekawym miejscem, bo „nic tam już nie ma”, ale gdy zdecydował się tu przyjechać natychmiast zrozumiał, z czym będzie musiał się zmierzyć. Ribot używa tylko słów Lanzmanna zaczerpniętych z jego pamiętnika oraz fragmentów nigdy wcześniej niepublikowanych  wywiadów, które  przeprowadził, pracując nad jednym z arcydzieł sztuki filmowej.  W 2023 roku „Shoah” został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. 

Więcej w ramach 22. MDAG

Home|Program|
Nie miałem nic poza pustką. Shoah Lanzmanna