Spacer po wystawie z Adamem Szymczykiem
Anka Ptaszkowska. Przypadkiem

  • Spacer po wystawie z Adamem Szymczykiem

    Koncert zespołu Theoretical Girls w składzie (od lewej) Glenn Branca, Jeffrey Lohn i Margaret De Wys w Vitrine pour l’Art Actuel przy 51 rue Quincampoix, Paryż, 1978, fot. Eustachy Kossakowski, MSN

Zapraszamy na spacer po wystawie „Anka Ptaszkowska. Przypadkiem", który poprowadzi krytyk sztuki i kurator Adam Szymczyk.

 

 

Zurych, 6 kwietnia 2023 r.


Droga Anko,

Myślę o Tobie czytając gruby tom, wydany przez Van Abbemuseum w Eindhoven, o pakistańskim, mieszkającym od 60 lat w Wielkiej Brytanii artyście Rasheedzie Araeenie. Postanowiłem do Ciebie o nim napisać. Może pamiętasz jego realizacje na documenta 14 w Atenach. Była to restauracja zbudowana na wolnym powietrzu, na modłę pakistańskiego lub bengalskiego baldachimu weselnego, na planie zdobionego geometrycznymi wzorami równoramiennego krzyża z centralną kuchnią, usytuowana na placu przed ratuszem ateńskim, w której codziennie serwowano pyszne darmowe posiłki (do wyczerpania zapasów), dla każdego – dla biednych, bezrobotnych, imigrantów, ale także dla publiczności artystycznej, kolekcjonerów, kuratorów, obwiesiów i gapiów.

Powtarzającym się motywem w pracy Araeena jest geometryczna, ażurowa struktura, budowana z cienkich listewek (jak do prac modelarskich) malowanych na jeden kolor i łączonych w pewnym rytmie, powtarzalnie (jak minimalistyczna rzeźba – robił te rzeźby jednak tuż przed amerykańskimi czy innymi „minimalistami” i z innych powodów) pojawiająca się niejako w roli tła – abstrakcyjnego, rozszerzającego się wzoru w przestrzeni. Widać ją na zdjęciu z Kassel, a na obrazach lub na płóciennych ścianach ateńskiej restauracji pojawia się przemieniona w dwuwymiarowy wzór.

Araeen wydawał też magazyn „Third Text” (w latach 1987–2011), poświęcony teorii i krytyce prowadzonej z perspektywy dekolonialnej. Wszystkie wydania magazynu pokazaliśmy na documenta 14 w Kassel, na stołach i ze stołkami zaprojektowanymi jako rzeźba Araeena.

W odniesieniu do tej struktury i do pracy Araeena w ogóle, której sens jest estetyczny, poetycki i polityczny, pojawia się często w tekstach zebranych w tomie słowo equality, równość. Czyli nie tylko racjonalność i oszczędność prostej konstrukcji formy w przestrzeni, ale też jej etyczny i ludzki wymiar. Myślę, że Twoja zasada równości dalej działa, i nadaje się do zastosowania wobec radykalnej praktyki również i tego artysty – o czym chciałem Ci z radością donieść. Poza tym wolność kolorów Araeena (zamiast nabożnego rozstrzygania barw podstawowych i dopełniających) musiała mi się skojarzyć z anarchią kolorystyczną w „faux-geometrycznych” obrazach Stażewskiego z jego ostatnich kilkunastu lat życia.

W kontekście działań Araeena pojawia się również inne ważne słowo, w korespondencji z owa równością. Jest to mutuality, czyli wzajemność. Dlatego też myślę, że warto było by pociągnąć dalej Twój argument i interpretacje działania artystycznego – również wobec z Twojej dzisiejszej wystawy w MSN-ie – i rozmawiać o zasadach, opartych na równości i wzajemności bezinteresownego acz sensownego, namiętnego działania.

Mam nadzieje, że masz się dobrze, a wkrótce się zobaczymy. Będę w Warszawie od 20 kwietnia (przechadzka po Twojej wystawie) do 24 kwietnia.

Ściskam Cię,
Adam
 

Wystawa i inne wydarzenia towarzyszące: