Używamy Cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Korzystanie z serwisu jest równoznaczne ze zgodą na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych . Dalsze korzystanie z tego serwisu oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Możesz zarządzać ciasteczkami poprzez ustawienia przeglądarki. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.
"Los Angeles Plays Itself", reż. Thom Andersen, USA, 2003
Esej filmowy „Los Angeles Plays Itself” (USA, 2003) to zwierciadło, w którym przygląda się sobie najbardziej próżne miasto świata. Film bada szerokie spektrum kodów wizualno-kulturowych słynnego Miasta Aniołów, które w świadomości filmowców występuje nie tylko jako tło zdarzeń, ale i główny bohater. Z kolażowej konstelacji kilkuset klipów wyłania się wielowymiarowy obraz fascynującej hybrydy, wykraczający poza stereotypowy model proponowany przez filmy takie jak „Chinatown”, „Łowca androidów” czy „Buntownik bez powodu”. Film Andersena to prawdziwa uczta filmowa, podczas której pojawia się około stu filmów – od słynnych klasyków Hollywood noir po filmy porno. Andersen demistyfikuje jedno z najbardziej wyeksploatowanych miast, jakie kiedykolwiek pojawiły się na ekranie, jednocześnie składając hołd stolicy przemysłu filmowego.
Film był prezentowany w ramach ostatniej edycji Whitney Biennale.