Nowy plac Defilad – czyli jaki?

  • Nowy plac Defilad – czyli jaki?

    Plac Defilad obecnie, fot. Rafał Siderski

Projekt budowy gmachów teatru TR Warszawa i Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie to także przebudowa placu Defilad. Zaproponowanie koncepcji tej przebudowy jest zadaniem architekta Thomasa Phifera, którego zespół od grudnia 2014 roku pracuje na projektami budynków TR i MSN.

Jednocześnie jednak jest to przedsięwzięcie o historycznym znaczeniu dla Warszawy. Wraz z powstaniem dwóch nowych publicznych obiektów kulturalnych, puste miejsce w środku stolicy wypełni się nową treścią. To ważne, że ten centralny, a dotychczas zaniedbany i zaniechany fragment miasta zostanie przekształcony właśnie przez instytucje kultury, których misją jest angażowanie publiczności w kulturę współczesną. Nowa przestrzeń zostanie tu stworzona dla ludzi, nie dla zysku.

Jaki powinien być to plac? Z pewnością, nowy plac Defilad nie będzie już „placem defilad” – z pewnością też zmieni się w przyszłości jego nazwa. Autorzy koncepcji ulokowania Muzeum Sztuki Nowoczesnej w tym miejscu, powstałej w 2005 roku, zakładali powrót do idei greckiej agory, fundamentalnej dla funkcjonowania miasta jako formy organizacji społecznej. Plac miejski będący areną demokratycznej debaty i negocjowania konsensu społecznego, a równocześnie teatrem życia codziennego to ciągle brakujący element powojennej i post-transformacyjnej Warszawy. Decyzja, by takim placem stał się w przyszłości plac Defilad jest przyjmowana zgodnie przez większość uczestników życia publicznego stolicy. Pytanie zatem dotyczy środków planistycznych, które pozwolą wykreować taki plac pomiędzy teatrem, muzeum, stalinowskim drapaczem chmur i mającymi powstać w dalszej przyszłości obiektami wielofunkcyjnymi po południowej stronie tegoż placu.

Szereg wytycznych wprowadza prawo przestrzenne, czyli przyjęty w 2010 i zmodyfikowany w 2014 roku miejscowy plan zagospodarowania. Zakłada on powstanie ograniczonego pierzejami wnętrza urbanistycznego o wysokości równej zwieńczeniom teatrów Dramatycznego i Studio. Wnętrze to ma umożliwiać organizację imprez masowych, takich jak coroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który od ponad 20 lat odbywa się w tym – dotychczas jakże nieprzyjaznym – miejscu. Intencją planistów było stworzenie w tym miejscu klasycznego placu o harmonijnej, wyrównanej zabudowie. Wytyczona została obowiązująca linia zabudowy, nakazane zaprojektowanie podcieni, rygorystyczne są zapisy dotyczące zieleni, małej architektury i podłogi placu – na przykład planowane fontanny mają być ukryte w posadzce, tak, by nie tworzyć zagłębionych ani wyniesionych nad poziom podłogi zbiorników wodnych. Nowy, zmniejszony, klasycznie uformowany plac Defilad będzie wyjątkiem w przestrzeni współczesnej Warszawy – pozbawiony będzie całkowicie ruchu samochodowego. W mieście tak zdominowanym przez samochody plac dla pieszych i rowerzystów będzie też prawdziwą strefą wolności – nikt nie będzie stąd przeganiał także osób jeżdżących na rolkach i deskorolkach. Sąsiedztwo Pałacu Kultury z pewnością będzie jednak oznaczać, że plac ten – nowy, centralny plac miasta – pozostanie placem monumentalnym, przestrzenią o dużej skali.

Tymczasem pomiędzy budynkami teatru TR Warszawa i Muzeum, dzięki koniecznej zmianie dokonanej w planie miejscowym punktowo w 2014 roku, pozwalającej na stworzenie osobnych gmachów obu instytucji, powstanie mniejsza przestrzeń publiczna, łącząca plac z parkiem Świętokrzyskim i, dalej, z przesiadkową stacją metra Świętokrzyska. Miejsce to, roboczo zwane obecnie „forum”, tworzyć będzie, wraz z placem i parkiem zespół zróżnicowanych przestrzeni publicznych. Tzw. „forum” zaoferuje bardziej kameralną skalę, dostosowaną do mniejszych wydarzeń kulturalnych i rekreacyjnych i do codziennych miejskich aktywności. To w tej przestrzeni przenikać się będą i spotykać działalności teatru TR i Muzeum ze spontaniczną działalnością mieszkańców miasta.

Wraz z planowanym przez władze Warszawy przywróceniem naziemnych przejść dla pieszych na ulicy Marszałkowskiej na osi ulic Złotej i Sienkiewicza, możliwym nowym przystankiem tramwajowym na osi ulicy Złotej, nowy plac i mające przy nim powstać budynki będą w naturalny sposób przyciągać miejskie życie i je podsycać. Obie instytucje, tworząc własne programy funkcjonalne, kładły ogromny nacisk na publiczne życie swych przyszłych budynków. Muzeum i teatr to przecież w dosłownym tych słów znaczeniu, obiekty UŻYTECZNOŚCI PUBLICZNEJ. Taką samą wagę przykładają więc teraz, w toku prac projektowych, do funkcjonalności sal wystawowych i teatralnych, jak do owej użyteczności publicznej – nie narzucanej, a oddolnej, nie nadmiernie uregulowanej i zaprogramowanej, a spontanicznej i nieprzewidywalnej. Intencją zarówno teatru TR Warszawa, jak i Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie jest, by dyskusja, jakiego placu Defilad chcieliby mieszkańcy towarzyszyła pracom projektowym, nawet jeśli ograniczone są one przepisami miejscowego planu zagospodarowania. W tej nowej przestrzeni, której ramy nakreślili urbaniści, da się wiele zrobić. Wspólnie. 

Zobacz także: