Niewidzialna Cepelia
Невидима «Цепелія»

  • Niewidzialna Cepelia

    Pawilon handlowy Cepelii, elewacja od ul. Nowogrodzkiej. Rys. Zygmunt Stępiński, kalka, tusz, flamaster, ok. 1965, zbiory Muzeum Warszawy.

Dziesiąta edycja WARSZAWY W BUDOWIE stawia pytania o problemy sąsiedztwa w kontekście społecznym, ale, jak niemal co roku, dotyka również tematu architektury i wciąż aktualnej kwestii dziedzictwa socmodernizmu. Wystawa odbędzie się w dawnym pawilonie Cepelii, dziś już niemal niewidzialnym…

[Текст українською мовою нижче]

Pawilon Cepelii, ostatni w tej części miasta budynek zrealizowany w ramach programu handlowego „Ściany Wschodniej”, w czasach swojej świetności stanowił nie tylko doskonały przykład architektury modernistycznej, ale i umiejętnego wykorzystania jej właściwości w celach komercyjnych. Dzisiaj przytłoczony pstrokatymi reklamami, w okresie PRL-u kusił przechodniów cepeliowskimi wyrobami – wówczas synonimem dobrego smaku.

 

Cepelię, czyli Centralę Przemysłu Ludowego i Artystycznego założyła w 1949 roku Zofia Szydłowska, urodzona w 1917 roku w Kijowie. Już w 1920 roku zamieszkała z matką w Warszawie, gdzie po maturze rozpoczęła studia historii sztuki w Instytucie Francuskim, jednocześnie pracując w Wytwórni Papierów Wartościowych oraz jako opiekunka dzieci wysoko postawionych osobistości. To dzięki niej firma szybko zajęła pozycję monopolisty w dziedzinie przemysłu ludowego i artystycznego, a także osiągnęła wysoki status w programie tworzenia „nowych wartości kultury materialnej”. Jak czytamy w książce „Ludowość na sprzedaż” autorstwa historyka sztuki, Piotra Korduby, już w 1950 roku funkcjonowało 60 sklepów Cepelii, 59 punktów skupu oraz 18 magazynów hurtowych. Kiedy otwierano warszawski pawilon przy ulicy Marszałkowskiej w 1966 roku, firma przeżywała swoje najlepsze lata, przynosząc skarbowi państwa 100 milionów złotych rocznie. Nic zatem dziwnego, że otwarcie pawilonu spotkało się z dużym entuzjazmem – w pierwszym numerze magazynu „Stolica” z 1967 roku można było przeczytać, że „pawilon CPLiA wyróżnia się okazałością i rangą spośród przekazywanych mieszkańcom pawilonów handlowych i usługowych”.

Obecnie pawilon Cepelii przypomina raczej targowy barak, w którym próżno szukać harmonii i racjonalności, jednak wystarczy spojrzeć na rysunki projektowe ukazujące oryginalną wizję architekta, aby docenić ten zabytek polskiego modernizmu (budynek został wpisany do gminnej ewidencji zabytków w 2017 roku). Pawilon wzniesiony został według projektu Zygmunta Stępińskiego (we współpracy z Andrzejem Milewskim i inżynierem, Aleksandrem Hawemanem), w sąsiedztwie powstałego rok wcześniej Hotelu Metropol, również autorstwa Stępińskiego, oraz realizowanej w tym samym czasie zabudowy mieszkaniowo-usługowej ulicy Marszałkowskiej.

Budynek Cepelii i jego zawartość stanowiły ciekawe połączenie nowoczesności z kulturą tradycyjną. Niezwykle minimalistyczny, a zarazem przestronny pawilon miał stać się tłem dla nasyconych kolorami i wzorami wyrobów regionalnych wytwarzanych przez ludowych rękodzielników. Stanowił on rozwinięcie koncepcji miejskiego pawilonu przenikającego się z przestrzenią ulicy – koncepcji po raz pierwszy zrealizowanej w Warszawie w Pawilonie Chemii, wzniesionym w 1960 roku według projektu Jana Bogusławskiego i Bohdana Gniewskiego. Choć w przeciwieństwie do swojego poprzednika (na miejscu Pawilonu Chemii dzisiaj stoi Dom Mody Vitkac), budynek Cepelii nadal istnieje, to w wyniku lat zaniedbań zastosowane w nim rozwiązania zostały stłumione. Kiedy w latach 90. Cepelia przestała być synonimem luksusu i mitu o utraconej sielskości, również sam budynek zaczął obrastać w kolejne warstwy tego, co kojarzyło się z Zachodem: kolorowe reklamy, billboardy, plastikowe okna i witryny.
W swojej oryginalnej wersji, pozbawionej współczesnych dodatków, pawilon był niemal całkowicie transparentny – zapraszający do środka w dzień, zaś w nocy zdobiący tę centralną część miasta poświatą rozświetlonych wnętrz i neonem z logo Cepelii. Widniało ono na bocznej elewacji, od strony ul. Nowogrodzkiej, a także świeciło na dachu od strony Marszałkowskiej. Choć sama Cepelia uległa przeobrażeniu, jej znak graficzny jest rozpoznawalny do dzisiaj – to zielony napis, którego pochyła czcionka naśladuje pismo odręczne, zaś towarzyszący mu stylizowany kogucik, zaprojektowany przez grafika i plakacistę, Józefa Mroszczaka, nawiązuje do kultury wsi. Logo jest elegancką wariacją na temat folkloru – takie, jaka w założeniu miała być firma Szydłowskiej, nawiązująca do przedwojennych tradycji polskiego rzemiosła: Warsztatów Krakowskich i warszawskiej Spółdzielni „Ład”.

Cepelia, obok Instytutu Wzornictwa Przemysłowego pod kierownictwem Wandy Telakowskiej (utworzonego w 1950 roku), miała być narzędziem kształtującym wizerunek kraju, rozwijać rękodzielnictwo ludowe i artystyczne, ale przede wszystkim utrwalać chłopską tożsamość socjalistycznego społeczeństwa. Paradoks polegał jednak na tym, że została ona wymyślona przez elity i właściwie dla elit, na co zwrócił uwagę Piotr Korduba. Pawilon Cepelii, trójkondygnacyjny, skonstruowany w oparciu o stalowo-aluminiową konstrukcję i ogromne połacie przeszkleń, spełniał tę wizję „poodwilżowej” nowoczesności – pożenionej z, nieodzowną w propagandowej misji, tradycją ludowości i rękodzieła.

Odwołanie do korzeni, które stanowiło podstawą funkcjonowania Cepelii, odzwierciedlały jednak nie tylko prezentowane w pawilonie produkty. Nieprzeszklona część elewacji, dzisiaj widoczna od strony hotelu Metropol, pokryta została ręcznie wypalanymi ceramicznymi płytkami w kolorze turkusowym – każda z nich była niepowtarzalna, ozdobiona geometrycznymi wzorami autorstwa Stanisława Kucharskiego. Kaflowa okładzina, choć trudno dostępna, istnieje do dzisiaj – można ją zobaczyć na tyłach budynku, od strony Hotelu Metropol. To zresztą chyba jeden z niewielu elementów budynku, który zachował się w nie najgorszym stanie.

Choć trudno to dzisiaj dostrzec, całość konstrukcji charakteryzowała koronkowa niemal lekkość. Obniżony pośrodku dach, ze „skrzydłami” układającymi się niczym dryfujący na wietrze latawiec, dzisiaj przygnieciony jest ogromnym ekranem z wyświetlającymi się natrętnie reklamami i raportem o długu publicznym. Zaś górna bryła budynku, nadwieszająca się nad dolną kondygnacją, obrosła pomarańczowymi okładzinami z blachy, które są dodatkowo systematycznie zasłaniane przez wielkoformatowe banery.

Tymczasem, te niegdyś przezroczyste elewacje, powstały po to, by przykuwać uwagę wysmakowanymi aranżacjami sklepowej wystawy, na której prezentowano najlepsze produkty spółdzielni. Transformacja, jakiej doświadczyły, odzwierciedla tym samym ustrojową transformację Polski – zarządzany przez kolejnych prywatnych właścicieli budynek stał się siedzibą dla niezliczonych małych biznesów, co odbiło się zarówno na jego wewnętrznej strukturze, jak i tkance zewnętrznej. Pawilon w miarę rozwoju gospodarki wolnorynkowej zatracał swoją pierwotną estetykę, pełniąc jedynie rolę służalczą wobec pomieszczonych w nim w ciągu kolejnych lat biznesów: lokalu Ferment Pub & Club z zapiekankami i kebabem, szemranego baru w części podziemnej, a także kantoru, kiosku, sklepu z alkoholami, punktu z lodami Soprano, a nawet klubu z kasynem Gentlemen's Club na piętrze. Obecnie na parterze wciąż działa, niczym relikt przeszłości, sklep Cepelii.

Po dawnej świetności tego „miejskiego lampionu” nie ma już śladu – stan pawilonu próbował poprawić syn architekta Zygmunt Stępiński junior, oczyszczając obiekt z reklam, jednak jego działania nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Podczas tegorocznej WARSZAWY W BUDOWIE budynkowi Cepelii zostanie przywrócona pierwotna funkcja pawilonu wystawowego – choć w warunkach współczesnych. Wystawa zaprezentowana zostanie na dwóch piętrach: w przestrzeni dawnego kasyna na piętrze – mrocznej i posiadającej wszelkie atrybuty szemranego klubu z estetycznym nadmiarem przełomu lat 90. i 2000; oraz w podziemiach, które zostaną oczyszczone z późniejszych wewnętrznych podziałów i dodatków konstrukcyjnych.

Magdalena Zięba

***

10-й фестиваль «Варшава в будові» ставить питання про сусідство в сучасному соціальному контексті, а також повертається до своїх щорічних роздумів на тему архітектури та завжди актуального соціального модернізму. Виставка відбудеться у просторі колишнього павільйону «Цепелія», що сьогодні є практично невидимим.

Як остання будівля, збудована в центрі Варшави в рамках проекту «Східна стіна», павільйон «Цепелія» вважається не лише яскравим прикладом модерністської архітектури, а й зразком вдалого використання її властивостей у комерційній архітектурі. Сьогодні первісну форму будівлі майже неможливо побачити за яскравою зовнішньою рекламою, що огортає її фасад. В часи комунізму будівля та товари, що там продавалися, слугували популяризації місцевої моди на польське народне та декоративно-прикладне мистецтво.

 

«Цепелія» — це скорочена назва Центрального бюро народної та художньої промисловості (CPLiA), заснованого польським урядом 1949 року державного підприємства під керівництвом Зофії Шидловської, яка народилася в Києві 1917 року). 1920 року вона переїхала до Варшави зі своєю матір’ю, а після закінчення школи вивчала історію мистецтв у Французькому культурному інституті. Водночас вона працювала нянею в сім’ях польських високопосадовців. Саме завдяки Шидловській фірма стала монополістом у сфері народного мистецтва та ремесел, а також здобула важливу роль в проекті творення «нових цінностей матеріальної культури». Згідно з історичним дослідженням Пйотра Кордуби, 1950 року в «Цепелії» вже було 60 своїх магазинів по всій території Польщі, 59 інших точок продажу, а також 18 відділів оптової торгівлі. 1966 року, коли «Цепелія» відкрила свій центральний павільйон на вулиці Маршалковській, ця державна компанія вже була у своєму розквіті та приносила у державний бюджет щорічний прибуток у розмірі близько 100 мільйонів злотих. Варшавський павільйон привертав багато уваги публіки та преси. 1967 року в першому номері газети «Столиця» зазначалося, що він «вирізняється серед інших доступних для містян магазинів завдяки своїй пишноті та асортименту, який він пропонує». 

Сьогодні павільйон схожий радше на базарний кіоск, в якому не знайдеш ні логіки, ні гармонії. Втім, оригінальні плани будівлі демонструють архітектурну цінність цієї пам’ятки польського модернізму (вона була внесена у локальний список пам’яток архітектури 2017 року). Спроектував павільйон архітектор Зиґмунт Стемпінський (у співпраці з Анджеєм Мілевським), який був залучений також у проектування сусідніх житлових та комерційних кварталів. Престиж цього місця підкреслювався його близькістю до готелю «Метрополь», збудованого на рік раніше.

Будівля «Цепелії» та представлені в ній товари стали цікавим поєднанням сучасності з традицією. Мінімалістична й простора структура павільйону слугувала лише тлом для насичених кольорами та візерунками декоративних виробів польських народних майстрів. План будівлі розроблявся на основі ідеї вписаності павільйону в тканину міських вулиць. Вперше ця ідея була втілена у збудованому 1960 року павільйоні «Хімія» архітекторів Яна Богуславського та Богдана Ґнєвського. Цієї будівлі вже не існує, на її місці стоїть торговий центр Vitkac, але «Цепелії» вдалося зберегтися під час руйнівної хвилі міських реконструкцій. На жаль, її оригінальний дизайн було втрачено піcля років занедбання, оскільки у 1990-х «Цепелія» припинила бути синонімом розкоші. Сама будівля залишилася на місці, але її фасад почав зникати під фізичними доказами того, що капіталізм прибув до Польщі — кольоровими білбордами та постерами, пластиковими вікнами та вітринами.

Суть початкового дизайну екстер’єру «Цепелії» була у тому, що павільйон мав бути майже повністю прозорий і цим приваблювати покупців вдень та розчинятися в місті вночі. Неонові лого освітлювали околиці зі східної сторони та з даху зі сторони Маршалковської. Зелений напис та стилізований півень на логотипі, який створив дизайнер Йозеф Мрощак, були прямою відсилкою до культури польського села, але з нотками елегантності. Власне такого іміджу для компанії добивалася Шидловська, спираючись на довоєнні традиції польського декоративно-прикладного мистецтва, найкраще представлені у виробах легендарних Краківських майстерень та варшавського кооперативу Ład.

«Цепелія» та Інститут промислового дизайну під керівництвом Ванди Телаковської, заснований 1950 року, мали формувати певний імідж Польщі вдома і за кордоном, розвиваючи народне мистецтво та ремесла, але насамперед, вони мали закріпити за соціалістичною нацією сільську ідентичність. Парадокс лише полягав у тому, що, як зазначає Пйотр Кордуба, цей проект був створений елітами для еліт. Триповерхова конструкція «Цепелії» з алюмінію, сталі та широких скляних панелей втілила ідею «модернізму після відлиги», поєднаного з народними традиціями та ремеслами як невід’ємними елементами пропаганди.

Звертання до цих колективних коренів, що лежало в основі місії «Цепелії», відображалося не лише в продукції представленій у магазині. Частина фасаду, що без скла, яку ми тепер бачимо зі сторони готелю «Метрополь», була обшита бірюзовими керамічними кахлями ручної роботи. Кожна з них була покрита унікальним геометричним узором авторства Станіслава Кухарського. Залишки кахлів ще можна знайти на задній частині будівлі, хоч вони майже непомітні. Це один з небагатьох елементів оригінального дизайну, що зберігся у відносно хорошому стані.

Сьогодні розпізнати це важко, але загальна конструкція павільйону характеризувалася легкістю на зразок мережива. Занижений по центру дах і «крила», що уподібнювали будівлю повітряному змієві, сьогодні губляться під великим екраном з нав’язливою рекламою та повідомленнями про державний борг. Верхній поверх покрили металевими панелями та обклеїли банерами та рекламою.

Тим часом, ці колись прозорі фасади мали привертати увагу перехожих до вітрин з товарами. Трансформація, якої вони зазнали, відповідає тій, яку пережила вся країна: будівля, що переходила від одного приватного власника до іншого, стала прихистком для малого бізнесу, який збагачувався як за рахунок її внутрішньої структури, так і за рахунок екстер’єру. З розвитком вільного ринку павільйон поступово почав втрачати свою оригінальну естетику, слугуючи його орендарям лише утилітарним простором: паб «Фермент» з його паніні та кебабами, брудний бар у підвалі, кіоск обміну валют, магазини алкогольних напоїв, магазин морозива і навіть стриптиз-клуб з казино на другому поверсі. На першому поверсі досі працює маленький магазин «Цепелія» — реліквія з давніх часів.

Від колишньої розкоші цього «міського ліхтаря» майже нічого не лишилося. Були спроби її відновити, зокрема, схвальні намагання Зиґмунта Стемпінського-молодшого позбутися реклами з фасадів, що врешті-решт виявилися безуспішними. В рамках цьогорічного фестивалю «Варшава в будові» «Цепелії» повернуть її колишню функцію виставкового павільйону, хоча й залишать у сучасному стані. Виставка буде розташована на двох поверхах: у просторі колишнього казино з його надлишковою естетикою кінця 90-х та у підвалі, звідки приберуть всі зайві стіни, набудовані там за останні роки. 

Zobacz także:

Inne archiwalne wydarzenia z tego cyklu:

DzieńGodzinaNazwa wydarzeniaMiejsce wydarzenia
Cykl WARSZAWA W BUDOWIE 10Sąsiedzi / Сусіди
19:00 Wystawa Sąsiedzi. Otwarcie wystawyСусіди. Відкриття виставки Pawilon Cepelii
Marszałkowska 99/101, Warszawa
12:30 Warsztaty Pomniki dla przyszłości. Działania rodzinne Pawilon Cepelii
Marszałkowska 99/101, Warszawa
14:00 Oprowadzanie Oprowadzanie kuratorskie po wystawie „Sąsiedzi”Кураторська екскурсія фестивальною виставкою «Сусіди» Pawilon Cepelii
Marszałkowska 99/101, Warszawa
16:00 Spotkanie WARSZAWA W BUDOWIE 10 w Kijowie. Spotkanie wokół projektu i pokaz filmu«Варшава в будові 10» у Києві. Зустріч навколо проекту та фільм-скринінг MUZEUM na Pańskiej
Pańska 3 , Warszawa
16:00 Oprowadzanie Oprowadzanie po wystawie „Sąsiedzi” Pawilon Cepelii
Marszałkowska 99/101, Warszawa
18:00 Dyskusja Drzwi w drzwi. Dyskusja o wystawie „Sąsiedzi”«Двері в двері». Дискусія на теми фестивальної виставки MUZEUM na Pańskiej
Pańska 3 , Warszawa
08:00 Performans „Rosa Rotes”. Performans Aleki Polis«Rosa Rotes» Перформанс Алеки Поліс Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
Nowogrodzka 1/3/5, Warszawa
15:00 Oprowadzanie Oprowadzanie po wystawie „Sąsiedzi”. Popołudnie w Muzeum Pawilon Cepelii
Marszałkowska 99/101, Warszawa