Wstęp

Projekt „Odrzucone dziedzictwo“, zorganizowany przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, narodził się na fali zainteresowania sztuką lat 80., zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Sztukę polską lat 80. zaczęli wskrzeszać – i robią to nadal – kuratorzy, wydawcy i galerzyści, chociaż w ciągle niezadowalającym stopniu. Proces ten zazwyczaj przyjmuje jednak formę powtórzenia hierarchii, podziałów i terminów, będących w użyciu w interesującym nas okresie. Powracając do lat 80., chcieliśmy się raczej przyjrzeć krytycznie powstałym wówczas kategoriom.

Lata 80. w Polsce były okresem szczególnym. Powstanie Solidarności, a potem wprowadzenie przez komunistyczne władze stanu wojennego, zmieniło nie tylko sytuację polityczną, ale też szeroką świadomość społeczną. W te procesy włączyli się też artyści, zadając pytanie o miejsce sztuki w systemie symbolicznym i jej relacje z władzą, możliwości działania, a przede wszystkim – o postawę moralną artysty.

Z tych pytań, wątpliwości i oczekiwań narodził się alternatywny obieg sztuki, niezależny od monopolu państwowych instytucji wystawienniczych – z jednej strony nurt wystaw przykościelnych, o określonej wymowie narodowo-patriotycznej i pod patronatem Kościoła Katolickiego, z drugiej – tzw. sztuka młodych czy sztuka Nowej Ekspresji, dystansująca się zarówno od władz, jak i Kościoła.

Przy zmieniających się modach, nowych trendach, kolejnych pokoleniach artystów, aktualne pozostają pytania postawione z całą ostrością w ówczesnej kryzysowej sytuacji: Jakie jest miejsce artysty w społeczeństwie? Jak definiować artystyczną autonomię i jak jej używać? Czy artysta może pozostać niezależny od przemian społeczno-politycznych? Jakie ryzyko ponosi, aktywnie włączając się w te procesy? Kwestie te wydają się powracać szczególnie dzisiaj, czego najlepszym przykładem było kuratorowane przez Artura Żmijewskiego 7. Berlin Biennale.

Z drugiej strony należy pamiętać, że to właśnie w latach 80. kształtowały się pierwsze zręby nowego systemu, w którym znalazła się sztuka polska w latach 90. – rosnącej pozycji kuratorów, rozwijającego się rynku sztuki i roli galerii prywatnych, nowego typu instytucji. Jak rodzące się wówczas postawy do dzisiaj wpływają na instytucjonalne umocowanie sztuki?

Przystępując do badań w pierwszej kolejności myśleliśmy o niewykonanej dotychczas pracy u podstaw. Szereg spotkań roboczych zaowocowało otwartą dla publiczności konferencją. Ta jednak nie tyle doprowadziła do stworzenia syntetycznego obrazu polskiej sztuki lat 80., co przy nieraz wysokiej temperaturze dyskusji – ukazała uwikłanie dyskursów historii sztuki w aktualne spory polityczne, czasami nawet w krzywym zwierciadle. Nie unikając ujawniania politycznej postawy historyka sztuki i problematyzując skomplikowaną relację teraźniejszości i doświadczenia historycznego, w publikacji postanowiliśmy nieco zmienić akcenty.

Internetowa publikacja materiałów będących owocem projektu „Odrzucone dziedzictwo“ łączy opracowania, raporty i dyskusje. Otwiera ją przedstawienie w nowym świetle czołowych postaci dla środowiska sztuki – z jednej strony „pre-kuratora” Janusza Boguckiego, organizatora wystaw przykościelnych, autora prognozy połączenia „sacrum sztuki” i „pierwotnego sacrum” (Dorota Jarecka) oraz pierwszego ważnego polskiego marszanda Andrzeja Bonarskiego, snującego dalekosiężne plany biznesowe i widzącego przyszłość sztuki w sile nabywczej klasy średniej (Łukasz Gorczyca). Podczas dyskusji na konferencji postawa badaczy została skonfrontowana z postawą bohaterów ich badań – Bonarskim oraz żoną i współpracowniczką Boguckiego – Niną Smolarz.

Kolejny blok tekstów bada, do jakiego stopnia sztuka lat 80. była świadoma swej odmienności i jak pozwala na nią spojrzeć dzisiejszy dystans czasowy. Przez całą dekadę trwały próby jej zdefiniowania. Jedną z nich była ankieta, którą omawia Aleksandra Ściegienna. Zestawiliśmy ją z analizą starań władz, zmierzających do odzyskania zaufania i poparcia środowiska artystycznego, za symptom czego Karol Sienkiewicz odczytuje powołanie Centrum Sztuki Współczesnej, oraz zanurzenie ówczesnej historiografii w bieżących procesach artystycznych, jak Luiza Nader interpretuje książkę Wojciecha Włodarczyka poświęconą socrealizmowi.

W publikacji zamieszczamy też szereg szczegółowych opracowań dotyczących ważnych wydarzeń („Konstrukcja w Procesie“ – Aleksandra Jach), środowisk (Wrocław – Piotr Stasiowski, Zielona Góra – Wojciech Kozłowski, środowisko gdańskiej Wyspy – Dominik Kuryłek, Ewa Małgorzata Tatar), wydawnictw („Tumult” – Dominik Kuryłek, Ewa Małgorzata Tatar), miejsc, w których polscy artyści stykali się ze sztuką zachodnią (Alexandra Alisauskas).

Podczas pracy nad projektem tytuł „Odrzucone dziedzictwo“ co chwilę mylił się nam z „Zapomnianym dziedzictwem” i „Odzyskanym dziedzictwem”. Jakbyśmy nie mogli się zdecydować, jak to właściwie jest z tą sztuką lat 80. Czy jest celowo porzucona, niechcący zapomniana w nadprodukcji nowego materiału, czy chociażby w niewielkim stopniu odzyskana? Nie tyle chodziło nam jednak o stworzenie koherentnego obrazu polskiej sztuki lat 80., co o wskazanie na te jej momenty, w których można mówić o jej aktualności.