Kolekcja

  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański
  • Wojciech Bąkowski, Analiza wzruszeń i rozdrażnień, 2015

    fot. Wojciech Szymański

Wojciech Bąkowski zasłynął cyklem filmów animowanych „Filmy mówione” (2006–2011), w których poetyckiej narracji towarzyszył strumień pulsujących obrazów, rysowanych bezpośrednio na taśmie filmowej. Intensywność wizualna tych filmów mogła przesłaniać fakt, iż za każdym z nich stał koncept formalny – Bąkowski każdorazowo eksperymentował ze sposobami łączenia słowa i obrazu. Zakończywszy cykl, artysta rozpoczął pracę z medium wideo przy pomocy prostych programów do edycji obrazu. W efekcie estetyka jego realizacji filmowych zbliżyła się do wczesnych gier komputerowych, równolegle warstwa literacka nabrała charakteru konfesyjnego. Według jednego z krytyków, filmy Bąkowskiego to „arte povera ery cyfrowej” [„an arte povera for the digital age”]. „Analiza wzruszeń i rozdrażnień” to film animowany realizowany w klasycznej technice poklatkowej oraz cykl rysunków, na których ten film jest oparty. Subtelne rysunki ołówkiem nie są jednak wprawiane w ruch, pozostają statyczne, animowany jest jedynie punkt lub niewielki obszar każdej sceny. Jak mówi narrator w prologu filmu: „Wszystko bez studiów, w samych szkicach. Nie zdążę porządnie narysować, muszę szybko – na odlatujących serwetkach…”. Bąkowski powraca zatem do plastyki i poznajemy w nim zapomnianego rysownika. Kolejne akapity nostalgicznego poematu są ilustrowane wizerunkami miasta i wnętrz domowych, przedmiotów na stole, tramwajów i blokowisk składających się na wyjątkowy filmowy autoportret. Bąkowski konsekwentnie stawia widza w roli słuchacza, odsłania się i nawiązuje rozmowę w poszukiwaniu wspólnych słów, obrazów i uczuć. W 2016 roku Muzeum nabyło do kolekcji cztery rysunki cyklu. W przyszłości planowany jest zakup pozostały sześciu rysunków oraz animacji filmowej.

Nakład: unikat
Rok powstania: 2015
Technika: rysunek
Wymiary: wymiary w ramach 34,5 x 26 cm

Materiał: ołówek, papier
Sposób nabycia: zakup
Forma własności: kolekcja
Źródło: Galeria Stereo
Nr księgi: MSN: 4300-2-1-4/2016, MSN: 4300-01-1-6/2017
Data nabycia:
Źródło finansowania: Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach priorytetu "Narodowe zbiory sztuki współczesnej 2016"

Inne prace tego artysty