Włodzimierz Borowski. Prace i rekonstrukcje
Klara Kemp-Welch: Estetyka jako etyka wschodu? Antypolityka Borowskiego

Moje wystąpienie analizuje szczegółowo Est-Etykę.

Autoportrety Borowskiego. Miały one swój początek w performansie (Dłusko, 1977), z czasem stając się instalacją oraz katalogiem wystawy (Galeria Labirynt, Lublin 1977). Czym dla Borowskiego była owa gra pomiędzy tymi rejestrami? Mój tekst sytuuje Est-Etykę na strategicznym punkcie przecięcia dwóch ważnych okresów w artystycznej karierze Borowskiego (kiedy to zdecydował się wycofać z życia artystycznego). [Pytam:] Jaka jest relacja miedzy imperatywem etycznym wyrażonym w Autoportretach a etyką milczenia, którą Autoportrety te przerywają? Jak odnoszą się do jego protestu przeciwko „systemom w kulturze, które niszczą sztukę i artystę”? Jaki mają związek z jego rozumieniem „prawdy”? Autoportrety zostały zapisane na kartkach podzielonych na dwie części. Borowski pokazuje, jak było podzielone jego myślenie: najpierw wyrażona zostaje ambicja formalna. Następnie jest ona wyrażona w rejestrze alegorycznym. Jej skuteczność poddana jest ocenie. Historia „rozwoju” artystycznego jest nie tylko historią zmieniającego się stosunku do „cudownego ogrodu” sztuki, ale narracją o rosnącym obsesyjnie pragnieniu, aby rozbić mur otaczający ów ogród i odgradzający od tego, co poza nim. Ostatecznym celem jest zburzenie muru. Ale czego Borowski oczekuje po tej drugiej stronie? Takie ambicje mają oczywistą wymowę polityczną w kontekście tego, co Andrzej Turowski nazywa „polską ideozą”, a także tzw. okresu gierkowskiego, gdzie artystom przyznano bezprecedensową [jak na te czasy] wolność w zamian za unikanie w sztuce polityki. Co więcej, Est-Etyka Borowskiego odsłania cechy szerzej pojętej etyki wschodu, wspólnej dla dysydentów z Europy środkowo-wschodniej i artystów eksperymentalnych. We wstępie do Autoportretów Borowski stwierdza kategorycznie, że nie mają one być teoretyczne w swoim charakterze. Co by to oznaczało, gdybyśmy poważnie przyjęli to oświadczenie? Co się dzieje, kiedy przyjmiemy, że ten rodzaj autorefleksji w teorii sztuki to forma etycznego działania, a nie konceptualna teoria estetyki? Znajdując związki między myśleniem Borowskiego i myśleniem dysydenckich pisarzy z późnych lat 70. i wczesnych 80., porównuję jego osobistą ewolucję do późniejszej ewolucji myśli anty-politycznej w Polsce, na Węgrzech i w Czechosłowacji. Uważam, iż owo równoległe zainteresowanie estetyką Est-Etyki i wschodnią etyką dysydencką można prześledzić na przykład u Vaclava Havla (w jego wierze w „siłę bezsilnych”, w prowadzenie „polityki poza sferą polityki” oraz w znaczenie „życia w prawdzie”). Widoczne jest ono także u György Konráda (w jego oddaniu „refleksji, introspekcji i krytyce kulturowej o wielkiej intensywności” jako centralnym aspektom Antypolityki). Według mnie „Autoportrety” Borowskiego oceniają potencjał antypolityczny różnych form akcji artystycznej, a także opisują potencjalne pułapki, takie jak tworzenie „fałszywego ogrodu” czy możliwość „przemiany z prowokatora w aktora”. Borowski wyraża Est-Etykę prawdy w nadziei, że działania indywidualne, postrzegane zbiorowo, mogą prowadzić i prowadzą do zmian i mają rzeczywiste znaczenie. Jak pisze: „Jeżeli więcej ludzi pójdzie tą drogą, wtedy szczelina powiększy się tak, że rozsypie się mur”.

Zobacz także: