Transformacja jako proces z określonym wektorem
Pojęcie transformacji wydaje nam się neutralne ideologicznie, a jednak w rzeczywistości takie nie jest.
Podczas spotkania przyjrzeliśmy się procesom, które zachodzą w Polsce od lat 90. ze szczególnym uwzględnieniem mieszkalnictwa i przemian przestrzennych, a także zapytaliśmy jaki rodzaj refleksji powinien iść w ślad za konstatacją Marcina Króla „Byliśmy głupi”.
Przejście od gospodarki tzw. socjalistycznej do wolnego rynku zaowocowało szeregiem przemian, przystosowujących państwo do systemu neoliberalnego. Procesy deregulacji, prywatyzacji wpłynęły również gruntownie na przestrzeń – a także relacje społeczne, które się w niej rozgrywają. Suburbanizacja, gentryfikacja i osiedla grodzone wraz z depopulacją centrów to nie izolowane zjawiska, ale logiczna konsekwencja paradygmatu, w którym żyjemy.