Chochoły (1-50/93)

Pierwsza wzmianka o strachach na wróble pojawia się w 1592 roku w literaturze brytyjskiej. Ich funkcja i wygląd nie zmieniły się przez wieki, choć stopniowo były unowocześniane wraz ze zmieniającym się rolnictwem. Władysław Hasior obserwując przejawy estetycznej aktywności samorodnej zdecydował się wyodrębnić właśnie je – funkcjonują u niego zarówno jako chochoły, jak i jako strachy. Mówił o nich: „I te cudowności w polskim pejzażu, jakimi właśnie są strachy na wróble, chochoły – zanikają. Ich tajemnicza ekspresja i dziwna uroda jest przejmująca. Jest najbardziej zdumiewające, że nigdy te postacie nie są robione po to, by się podobały, tylko żeby właśnie swoją ekspresją oddziaływały na wyobraźnię zwierzątek” („Notatnik Fotograficzny – wstęp do Sztuki Współczesnej i o Surrealizmie. Spotkanie z ACR. VIII 1993”, kaseta magnetofonowa ze zbiorów Galerii Władysława Hasiora, Muzeum Tatrzańskie). Zainteresowanie nimi to dalszy ciąg projektu tożsamościowego Hasiora: sztuki plebejskiej, ale także nawiązanie do jednego z najważniejszych kodów polskiego symbolizmu: Chochoła – bohatera zarówno dramatu „Wesele” (1901) Stanisława Wyspiańskiego, jak i jego pasteli. W finale sztuki przewodzący pochodowi widm Chochoł symbolizuje uśpienie i odsłania uczestnikom sceny to, przed czym chcą uciec. Jeśli strachy Hasiora to nie tylko racjonalne studia nad urokiem materii słomy, niewyrażalne będzie tu związane m.in. ze zmianą tożsamości klasowej. Zestaw obejmuje notatniki pt. „Szopy, strachy, słoma” (33), „Strachy” (220, 354), „Słoma” (292).

Wybrana bibliografia:
1. „Chochoły w polskim pejzażu. Notatnik fotograficzny Władysława Hasiora (11)”, oprac. P. Kwiatkowski, „Nowa Wieś” 1984, nr 6, s. 12-13.
2. „Ewolucja w świecie chochołów. Notatnik fotograficzny Władysława Hasiora (12)”, oprac. P. Kwiatkowski, „Nowa Wieś” 1984, nr 8, s. 12-13.
 


Strony: 1 2


Strony: 1 2