Archiwum Polskiego Performansu

Opis pochodzi ze strony Filmoteki Muzeum

Performance jest odpowiedzią Warpechowskiego na działania zaprezentowane podczas prywatnego spotkania w pracowni w Sandomierzu przez trzech młodych adeptów sztuki Małgorzatę Żarczyńską, Wojciecha Jaruszewskiego i Oskara Dawickiego. Młodzi twórcy po raz pierwszy zetknęli się z ojcem polskiego performance’u podczas jego występu w Toruniu. Ujęła ich szczerość i bezkompromisowość podejmowanych przez niego działań.

Następnie zostali zaproszeni do jego domu na kilka dni wypełnionych rozmowami o sztuce i performance’ami. Spotkanie to odcisnęło wyraźne piętno zwłaszcza na twórczości Oskara Dawickiego oraz strategii artystycznej, którą rozwijał w późniejszych latach.

W czasie performance’u Warpechowski najpierw uważnie przyglądał się trójce młodych przez szkło powiększające, później odmuchiwał ich, a na koniec wręczył im dzwonki, przy pomocy których czwórka twórców podjęła „rozmowę” zakończoną wspólnym, radosnym dzwonieniem.

Według Warpechowskiego owo dmuchnięcie – tchnienie – miało symboliczny wymiar rytuału przejścia. Było oddechem doświadczonego artysty, który przekonawszy się dzięki wnikliwej obserwacji (lupa) o ogromnym potencjale i szczerości duszy młodych twórców ofiarowuje im „tchnienie artystycznej dobroci”, dzięki któremu wzniosą się wysoko, by lecieć własnym artystycznym szlakiem przez świat. Dzwonki są natomiast materialnym elementem tego upominku, pochodzącego prosto z duszy artysty. Tak oto Warpechowski podarował każdemu z trójki swoich uczniów bezcenne mini-dzieło sztuki.
 

(ŁM)