Performans

Opis pochodzi ze strony Filmoteki Muzeum

Performance zrealizowany w Galerii Kont w Lublinie w 1990 roku składa się z dwóch części ujmujących sekwencję rozpoczynającą się posiłkiem, po którym artysta wypija wino, na końcu zaś upuszcza własną krew do szklanki, którą rozbija o podłogę.

Oparte na symbolach zaczerpniętych z chrześcijańskiego imaginarium działanie ma swój konkretny kontekst, jakim jest przewrót w Rumunii w grudniu 1989 roku. Artysta był pod silnym wrażeniem tamtych wydarzeń, których obrazy docierały do niego w Polsce za pośrednictwem telewizji. W Rumunii relacjonowała ona protesty właściwie na żywo, transmitując walki na ulicach Bukaresztu, czy też wystąpienie rewolucjonistów ogłaszających zwycięstwo po zdobyciu gmachu telewizji państwowej.

Przewrót nie obył się bez ofiar śmiertelnych, a w wyniku krwawych starć wielu ludzi odniosło obrażenia. Pomoc rannym utrudnił atak sił bezpieczeństwa na Instytut Hematologii w Bukareszcie, gdzie zniszczono zapasy krwi oraz sprzęt. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w polskiej telewizji pojawił się apel o oddawanie krwi na potrzeby leczenia ofiar wydarzeń w Rumunii. Zbiórka zorganizowana w Wigilię i pierwszy Dzień Świąt przyciągnęła wielu chętnych. Artysta wspomina, że także chciał wziąć w niej udział, jednak zniechęciły go ogromne kolejki, jakie ustawiały się do punktu poboru krwi. Choć do Rumunii rzeczywiście wysłano krew oddaną w Polsce, w trakcie zbiórki zgromadzono jej jednak znacznie więcej, lecz w wyniku braku możliwości odpowiedniego przechowania uległa ona zepsuciu – artysta dowiedział się o tym po kilku dniach także z telewizji.

Performance Tatarczuka łączy wątki tamtych dni w Polsce: świąteczne posiłki spożywane w cieniu rumuńskiej rewolucji oraz zmarnowaną ofiarę z oddanej krwi, której nie udało się dostarczyć potrzebującym.

realizacja wideo: Roman Pukar

opis na podstawie rozmowy z Waldemarem Tatarczukiem, luty 2018

ŁM