Mógłbym żyć w Afryce
O wystawie opowiadają kurator i artyści

Wystawa „Mógłbym żyć w Afryce” jest propozycją odbycia wyprawy w egzotyczne, z dzisiejszej perspektywy, lata 80.

Wystawa „Mógłbym żyć w Afryce” wzięła swój tytuł z filmu o postpunkowej, reggae€˜owej grupie Izrael, nakręconego przez młodego Holendra, Jacquesa de Koninga, który pod koniec trwania stanu wojennego wylądował w Polsce i rozmawiając z członkami zespołu próbował zrozumieć, co tu się dzieje. Wystawa skupia się na takich formach reakcji na rzeczywistość lat 80., które wyrażały się w anarchicznym sprzeciwie wobec zakleszczonego systemu, na szukaniu alternatywnej ekonomii działania i spontanicznych, prymitywnych sposobach komunikacji opartych na samoorganizacji, DIY, kopiowaniu, wymianie. Na bezkompromisowym zaangażowaniu i jednoczesnym szukaniu dystansu. Jest o dzikich czasach, kiedy palono zioła i odlatywano z Babilonu – do ciepłych krajów.

Zobacz także:

Wystawa i inne wydarzenia towarzyszące: