Rzeźbienie w ziemi (1-50/76)

Władysław Hasior po swojej podróży w latach 1959-1960 do Francji i spotkaniu w Aix-en-Provance z nagrobkami w kształcie ciała ludzkiego zaczął eksperymentować z cementowymi formami odlewanymi w wykopanych w ziemi jamach. „[W]yciągnąłem pierwszy odlew z ziemi. Poczułem radość z udanego eksperymentu, a jednocześnie doznałem wstrząsu na widok tej ekshumacji. Obmyłem rzeźbę z ziemi, zobaczyłem w niej storturowanego «Sebastiana», zapaliłem mu w piersi płomień. [...] Ekspresja kształtu rzeźbiarskiego wyciągniętego z ziemi zawsze gwarantuje niespodziankę twórczą. To jest jak zdumienie na widok drzewa wydartego z korzeniami z gleby – wtedy ujawnia się energia biologicznej formy o zaskakujących kształtach” (W. Hasior, „Myśli o sztuce”, oprac. Z. Zegadłówna, Nowy Sącz 1986, s. 42-43). Czytaj więcej


Strony: 1 2


Strony: 1 2